poniedziałek, 29 grudnia 2014

SEPHORA 25% rabatu na wszystkie makijażowe marki

SEPHORA
zachęca nas w dniach
27-31 grudnia
na sylwestrowe szaleństwo,
25% rabatu
na wszystkie makijażowe marki
.


Skusiłam się tylko
na jeden kosmetyk


Chanel Perfection Lumière Velvet
w odcieniu 10 beige

podkład na mojej jasnej skórze,
roztarty prezentuje się bardzo dobrze,
stapia się ze skórą dając jedwabiste,
satynowe wykończenie.


Konsystencja zmienia się z płynnej w pudrową
i jest idealna, zwłaszcza w cieplejsze
jak i chłodniejsze dni.

Dla posiadaczek cer normalnych w kierunku tłustych,
to jak najbardziej trafny wybór,
w przypadku cer suchych
niestety może podkreślać suche skórki,
więc trzeba wcześniej zadbać o odpowiednie
nawilżenie.

Podkład

nadaje lekki mat i rozświetlenie.
Delikatnie wygląda na skórze.

Chanel Perfection Lumière Velvet,
jest jednym z moich ulubionych
podkładów w minionym roku.


sobota, 27 grudnia 2014

Maszyna do popcornu

Lubicie popcorn?
od dzisiaj w Biedronce
maszynę do jego szybkiego
przyrządzenia możemy
właśnie tam kupić.

Urządzenie kupimy za 44,99 zł.
Wystarczy do dołączonej miarki
odmierzyć odpowiednią ilość kukurydzy,
wsypać zawartość do komory maszyny,
podłożyć wysoką miskę pod wylot komory,
z której będzie wylatywał
uprażony popcorn,
włączyć urządzenie,
i czekać do całkowitego
uprażenia kukurydzy-
otrzymując gotowy do spożycia popcorn.

 Przygotowany popcorn jest bardzo smaczny,
bez grama tłuszczu.
Przekąska w sam raz do oglądania filmów,
czy na imprezę.
Dodatkowo w załączonej miarce
można podczas prażenia popcornu
rozpuścić masełko i polać nim
przyrządzony popcorn.
SMACZNEGO.


wtorek, 23 grudnia 2014

o Choinka


Mieliśmy ubierać w Wigilię,
a ubraliśmy choinkę już teraz.
Mąż niestety idzie na kilka godzin
do pracy w Wigilię.

To nasza pierwsza wspólna choinka.

Już teraz życzę wszystkim:

WESOŁYCH ŚWIĄT


sobota, 20 grudnia 2014

Liście zielonej oliwki - oliwkowa maska regenerująca

Liście zielonej
oliwki -
oliwkowa maska
regenerująca

O ile maseczka

Liście Zielonej Oliwki,
Oliwkowa maska
oczyszczająco - ściągająca
 

mnie nie zachwyciła, o tyle wersja regenerująca bardzo!

Maseczka o pojemności 7ml starcza na 2 użycia.
Przyjemnie pachnie, takim perfumeryjnym, mocnym
zapachem, który utrzymuje się przez 15 minut.

Składniki aktywne to:
-
liście zielonej oliwki zawierające oleuropeinę,
- kwas hialuronowy,
- witamina E,
- dermobaza oliwkowo- regenerująca.


Maseczkę nakładamy na twarz grubą warstwą,
relaksujemy się ok. 15 minut.
Po tym czasie cieszymy się miękką,
przyjemnie pachnącą,
zregenerowaną,
gładką skórą.

Jestem jak najbardziej na TAK,
na pewno kupię kolejną saszetkę,
jeśli tylko moja skóra będzie przesuszona,
szara i zmęczona.


Liście zielonej oliwki - zawierają oleuropeinę
Liście zielonej oliwki - zawierają oleuropeinę

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Dermo pHarma maska kompres 4d

Dermo pHarma
maska kompres 4d
intensywne nawilżenie
i dotlenienie,
hydroodnowa komórkowa


Maska kompres 4d zapewnia aktywne
działanie w czterech wymiarach:
równomierne działanie na całą
powierzchnię twarzy,
wnikanie w głębokie warstwy skóry,
odnowienie wieku biologicznego,
ochrona przed upływającym czasem.


Maskę kupiłam jakiś czas temu w Biedronce
za ok. 5 zł,
czekała na swoją kolej.
Można też kupić w niektórych aptekach,
do wyboru są różne rodzaje masek-kompresów.


Taka forma maski- kompresu bardzo mi
odpowiada,
duży plus,że nie trzeba jej zmywać.


Kompres nasączony jest aktywnymi składnikam
i


 Jeśli pojawi się w promocji na pewno
kupię drugi raz
.




wtorek, 9 grudnia 2014

Coraz bliżej święta.....

Z pierwszym grudnia dni
do pierwszej gwiazdki na
niebie coraz mniej.

Świąteczny klimat panuje już
w centrach handlowych,
marketach, na ulicach.
A zawsze młode hity takie jak
Last Christmas
zespołu Wham czy

Mariah Carey - All I Want For Christmas Is You,
zaczynają zaprzątać naszą głowę.


Kupiłam kilka nowych ozdób na choinkę.


 Gwiazdeczki filcowe z JYSK w opakowaniu
jest po 4 gwiazdeczki - 3 zł za komplet.

Serduszka również z JYSK- 8,50 zł za 6 serduszek
w opakowaniu.

Filcowe reniferki z Biedronki
po 6 sztuk w opakowaniu za 3,99 zł.

Planuję dokupić ledowe świecidełka.

Choinkę zdecydował ubierać Pan Poślubiony
w Wigilię.
Nie będę mu przeszkadzać,
tylko od czasu do czasu rzucę
okiem jak mu idzie :)

A u Was kiedy ubiera się choinkę?



poniedziałek, 8 grudnia 2014

Ziaja, Liście Zielonej Oliwki, Oliwkowa maska oczyszczająco - ściągająca

Ziaja,
Liście Zielonej Oliwki,
Oliwkowa maska
oczyszczająco - ściągająca



Maseczkę zakupiłam z czystej ciekawości
jak tylko seria Liście Zielonej Oliwki
pojawiła się stacjonarnie w pobliskiej drogerii.
Cena to ok. 1,50 zł za 7 ml maseczki,
która starczyła mi na dwa użycia w ciągu tygodnia.
Moja skóra ostatnim czasem pokryta dość
widocznymi zaskórnikami, potrzebowała
oczyszczenia i redukcji niedoskonałości.
Jednak bez rewelacji,
efektu wow nie osiągnęłam po dwóch użyciach.
Maseczka bardzo fajnie zastygała na twarzy,
jej
konsystencja przypominała
lekki budyń, zapach był
dość przyjemny i niedrażniący,

a po 15 minut cała pięknie się zmyła.
Nie czułam ściągnięcia czy podrażnienia skóry.
Jeden ze składników spowodował,
że zaraz po aplikacji oczy zaczęły mi
łzawić niemiłosiernie.
To dyskwalifikuje produkt przed kolejnym zakupem.
Mam jeszcze jedną do wypróbowania ale
wersję regenerującą.
Tylko tyle, że kosmetyk nic nie zdziałał.
Ziaja jest tania i już, raz ich kosmetyki lubię
a raz nienawidzę.
Ileż to pieniędzy wydajemy na kosmetyki,
które nic nie robią...


sobota, 6 grudnia 2014


Dzisiaj MIKOŁAJKI,
wszystkim blogerom
i blogerkom
wspaniałych prezentów,
i
wytrwałości w prowadzeniu BLOGA.

czwartek, 27 listopada 2014

Effaclar duo [+]


  Effaclar DUO [+] 


   Effaclar DUO [+] to nowa
o ulepszonej formule
wersja legendarnego Effaclar DUO
firmy La Roche Posay.  



Effaclar DUO [+]  zalecany jest do stosowania
wraz z oczyszczającym żelem EFFACLAR,
tak też go stosuję ale tylko do
wieczornego demakijażu,
troszkę przesusza skórę.

Cele kremu Effaclar DUO [+]:

  ograniczenie niedoskonałości,
przebarwień,
nadmiernego przetłuszczania się skóry,
odblokowanie zatkanych porów -
i muszę przyznać, że krem doskonale poradził
sobie z każdym z tych problemów.

Krem jest bardzo wydajny, a jego pojemność
to 40 ml. Starcza na 3 miesiące stosowania
tylko na dzień. Nadaje się pod makijaż.
Leczy i koi skórę. Przez kilka dni
skóra oczyszczała się i nieestetyczne
grudki postanowiły wyjść na wierzch, ale i z tym
problemem jakoś się uporałam.
Dodatkowo na noc stosowałam Effaclar K
dla wzmocnionego działania.
Moja skóra skłonna do zapychania,
oczyściła się, wcale nie przetłuszcza się,
grudki są coraz rzadsze, a stany zapalne pojawiają
się raz na jakiś czas. Oba kremy Effaclar Duo [+]
i Effaclar K szybko rozprawiają się z zanieczyszczeniami
tkwiącymi w porach, dzięki czemu
skóra wygląda zdrowo,
jest bardzo gładka o wyrównanej
powierzchni. Ślady potrądzikowe,
są mniej widoczne, bledsze i wygładzone.
Jestem bardzo zadowolona z kuracji
kremem Effaclar Duo [+]. W zapasie
mam kolejne opakowanie
gdyby skóra miała gorsze dni i chciała
po prostu się oczyścić z nadmiaru sebum
i zanieczyszczeń, zregenerować.

poniedziałek, 24 listopada 2014

La Roche Posay, Hydraphase UV Intense Legere

La Roche Posay,
Hydraphase UV
Intense Legere

 

Krem przeznaczony jest dla skór:
odwodnionych,
normalnych,
mieszanych,
wrażliwych,
narażonych na działanie
promieniowania UV.

Właściwości kosmetyku to wzmacniająca
formuła z cząstkami kwasu hialuronowego,
dla podwójnego działania:
- intensywnego nawodnienia przez napełnienie skóry wodą,
- wzmocnienia połączeń komórkowych
pomagających na stałe zatrzymać wodę
w warstwach skóry.
Rezultatem ma być 24 godzinne intensywne nawilżenie.
Skóra ma pozostać trwale miękka z uczuciem komfortu.
Dodatkowo ochrona anty - UVA/UVB
z filtrem SPF 20.


Mam bardzo wrażliwą cerę,
ze skłonnością do zapychania i wyprysków.
W ostatnim czasie zmniejszyło się wydzielanie
sebum, dzięki Effaclar K stosowanemu na noc
i już
nie narzekam na nadmierne błyszczenie się.


Hydraphase UV
Intense Legere

jako krem na dzień jest dla mnie idealny.
Bardzo dobrze nawilża.
Skóra po zastosowaniu jest miękka,
i nie zauważyłam nadmiernego błyszczenia
się twarzy nawet po 8 godzinach w pracy.
Krem nadaje się pod makijaż,
używam podkładu mineralnego
z Annabelle Minerals
i
Estee Lauder Double Wear w kompakcie.


Kosmetyk nie pogarsza stanu mojej cery,
nie zapycha, nie uczula, nie
powoduje podrażnień, nie roluje się,
czy też błyszczę się po nim,
nie pozostawia uczucia tłustości,
czego nienawidzę,błyskawicznie się wchłania
do wymaganego przeze mnie matu,
jest bardzo lekki dzięki formule LEGERE,
nie czuć go na twarzy przez cały dzień.
Opakowanie jest higieniczne z pompką
o pojemności 50 ml.
Krem jest bardzo wydajny,
wystarczy jedna pompeczka
na pokrycie kremem całej twarzy.
Wysoki filtr UV to dodatkowy atut.
Posiadaczki cery tłustej
w kierunku normalnej
powinny być z niego zadowolone
tak jak ja.

Więcej informacji o kremie
i o wrażliwej skórze
można przeczytać
na stronie La Roche-Posay

Link

Tutaj


piątek, 21 listopada 2014

The Wet Brush vs Tangle Teezer

The Wet Brush
vs
Tangle Teezer


Dwie osławione przez blogosferę szczotki.

Tylko, która z nich lepsza?
Szczotka The Wet Brush ostatnio stała
się najlepiej sprzedającą się szczotką
do włosów wyprzedzając szczotki Tangle Teezer.

Dobrze wiemy, że mokre
włosy są bardziej
podatne
na uszkodzenia niż suche włosy,
i powinny być traktowane z ostrożnością.
Obie szczotki nadają się do rozczesywania
włosów na mokro.

Kiedy ich nie było włosy po myciu rozczesywałam
grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami.
Potem zakupiłam The Wet Brush.
Wygląda jak zwykła szczotka.
Jednak zauważyłam, że
pod
szczeciny
"intelliflex" wplatają się mokre włosy,
przez co mimo wszystko czuć szarpanie a włosy
pozostają wkręcone w szczeciny a miało być tak pięknie.
Na zdjęciach widać wplątane włosy w The Wet Brush,
za co przepraszam, ale chciałam pokazać, że jeśli są długie to wcale
ich tak łatwo nie usuniemy.
Skusiłam się na Tangle Teezer wersję kompaktową,
której cena nie jest już tak wysoka jak kilka lat temu
kiedy to wchodziła na rynek. 


Werdykt:

W rozczesywaniu mokrych włosów Tangle Teezer
spisuje się o wiele lepiej
niż The Wet Brush.
Nie czuć szarpania.
Dzięki równomiernie rozprowadzonym ząbkom,
można przeprowadzić przyjemny masaż głowy.
Jej niewielkie rozmiary pozwalają nosić ją w torebce.
Pozostające na szczotce włosy łatwiej jest
usunąć niż w przypadku
The Wet Brush.



Tangle Teezer jak na razie to mój ulubieniec.
Jego
niewielkie rozmiary są bardzo wygodne.
The Wet
Brush polecam do gęstych włosów,
które wytrzymają
rozczesywanie tą szczotką,
do cienkich i delikatnych Tangle Teezer,
bo każdy włos na głowie ma znaczenie.
.

środa, 29 października 2014

Ziaja Liście Manuka, Żel myjący normalizujący

Ziaja, Oczyszczanie -
Liście Manuka,
Żel myjący
normalizujący


 Żel jak żel, nic specjalnego, czy zachwycającego.
Funkcjonalne opakowanie z dozownikiem, owszem,
zielony kolor,
nazbyt męczący zapach.

Sam produkt jest żelowej, dość gęstej konsystencji.
Wszystkie jego właściwości czyli wydajność
i to jak się pieni są średnie, albo bez szału jak kto woli.
Co do właściwości myjąco-oczyszczących
tutaj kosmetyk bardzo przesusza moją wrażliwą
i tłustą skórę. Po myciu robi się biała jak
pergamin z tego przesuszenia.
Trzeba ją ratować mocnym nawilżaniem.
Kosmetyk miał normalizować i koić a jakoś
składniki w nim zawarte nie wykonują swoich czynności,
mówię o Pantenolu i Allantoinie.
Nadmierne przesuszenie powoduje wzrost wydzielania
sebum i przetłuszczania się skóry,
a tak nie miało być. Żel odstawiłam w połowie
opakowania i musiałam ratować się kremem
Cicalfate i żelem z Effaclar.
Przy czym nie dodałam, żel kosmetyk z Ziaji
używałam tylko na wieczór z myślą o demakijażu.

Podsumowując: ogólnie nie ma tragedii,
jakoś zużyję ten żel do końca, może na plecki ...
jednak mogło być lepiej,
wydane 8 złotych jakoś przeboleję.
Z tej serii jednak o wiele lepiej jest kupić
pastę do głębokiego oczyszczania
przeciw zaskórnikom, która całkiem
fajnie usuwa martwy naskórek,
a skóra jest gładsza i jaśniejsza.


wtorek, 14 października 2014

Sleek - Oh So Special

Sleek -
Oh So Special 

  
To paleta 12 cieni mineralnych marki SLEEK,
angielskiego producenta kosmetyków kolorowych.
Cienie są bardzo napigmentowane. 
Każdy z nich jest wyrazisty i indywidualny. 
Oznaczony odpowiednią nazwą.




W paletce znajdziemy odcienie matowe jak i perłowe.
Cienie łatwo aplikuje się, jednak trzeba
uważać bo obsypują się i napierać na pędzelek
niewielką ilość.
Cienie są bardzo wydajne,
a w dotyku aksamitne.
Kolory są bardzo intensywne.
Długotrwale utrzymują się na powiekach.
Kolory można ze sobą w dowolny sposób mieszać,
tworząc nowe kolory.
Można nakładać na mokro lub na sucho.
Trwałość cieni przedłuża uprzednio nałożona baza pod cienie.
Ja wybieram najczęściej bazę UD.
Do palety dołączony jest dwustronny aplikator
do nakładania cieni,
a samo opakowanie zawiera 
duże i wygodne lusterko.
Nadaje się do wykonywania
makijaży wieczorowych i dziennych.


Mój wieczorowy makijaż oka
z
paletą Oh so special Sleek.


czwartek, 9 października 2014

Maseczki z Ziaji

Maseczki z Ziaji, które wybrałam
dla siebie to
maska
oczyszczająca i regenerująca.

Za sztukę płacimy ok. 1,80 zł.
Otrzymujemy 7 ml maski, która
spokojnie starcza na dwa razy.
Maseczki są dość gęste,
tłuste i śliskie w swojej konsystencji.
Maska regenerująca zawiera pobudzające,
i relaksujące kakao, aż chciałoby się troszkę zjeść.
Jednak maseczki nie zrobiły na mnie
większego wrażenia.
Po zastosowaniu skóra nie jest ukojona
jak w przypadku
naturalnych glinek.
Maska oczyszczająca jest szara i wygląda jakby
skórę chciała zapchać już po pierwszym użyciu.
Po 15 minutach na twarzy, cera  nie wygląda ani
na odświeżoną, ani na oczyszczoną.
Maseczki są głośno polecane w blogosferze.
Jednak jak dla mojej skłonnej to zapychania
wrażliwej i tłustej skóry o wiele lepiej
sprawdzają się czyste glinki rozmieszane
z
wodą mineralną,
bez dodatkowych składników,
które mogłyby przyczynić się do
powstania zaskórników czy grudek.
Do przetestowania mam jeszcze maseczki
z
serii Liście zielonej oliwki,
może one zrobią na mnie większe wrażenie,
jeśli nie na maski w saszetkach więcej
się nie skuszę.

niedziela, 5 października 2014

L`Biotica, Biovax, Intensywnie regenerująca maseczka

L`Biotica,
Biovax,
Intensywnie regenerująca
maseczka
do włosów suchych
i zniszczonych


Dużą zaletą  masek BIOVAX jest fakt,
że nie zawierają SLS, SLES, PARABENÓW
i GLIKOLU PROPYLOWEGO.
Dodatkowo są produkowane w Polsce i nie testowano
ich na zwierzętach.
Seria pomarańczowa z cynamonem przeznaczona jest
do włosów suchych i zniszczonych.

Ekstrakt z miodu silnie nawilża i odżywia włosy,
zaś
glicerydy kwasu oleinowego i linolowego
zmiękczają i wygładzają włosy.
Maseczki używam raz na tydzień,
i nakładam ją tuż po umyciu na 5 minut,
włosy owijam foliową reklamówką,
a na to sexi turban z guziczkiem.
Gdy czas minie, jeśli obawiam się
przeciążenia, lekko zwilżam włosy,
i myję je drugi raz szamponem.

Już przy pierwszym użyciu widać efekty.
Zapach, konsystencja, nawilżone
i
pięknie układające się włosy
.
To rezultaty i oto chodzi!.

Można spotkać małe saszetki z maskami BIOVAX,
kosztują grosze i nic nie ryzykuje się.

piątek, 3 października 2014

Pielęgnacja od Estee Lauder


Co sądzę o kosmetykach pielęgnacyjnych
do stosowania przed trzydziestką

od Estee Lauder


Kosmetyki, które wybrałam dla siebie to:

Advanced Night Repair Synchronized Recovery Complex,
o którym pisałam już TUTAJ,
jak dla mnie zapobiegawczo przed wystąpieniem
zmarszczek rewelacja,
na pewno kupię nowszą wersję

Advanced Night Repair Eye Synchronized Complex,
to żelowy krem, który też jest starszej wersji,
kremik jest bardzo jedwabisty,
szybko się wchłania,
nie zostawia tłustej warstwy,
skóra jest napięta, i wygląda młodziej
już po pierwszym użyciu.
Położony na noc, zmniejsza zasinienia,
obrzęki, a skóra wokół oczu jest miękka
i bez widocznych zmarszczek.

DayWear krem
jak dla mnie zdecydowanie najsłabszy,
dziwnie pachnie ogórkiem,
albo kremem do depilacji,
może i zawiera antyoksydanty,których działanie
będzie widoczne dopiero po 30 roku życia,
Krem trochę zapycha,
a nawet przesusza tłustą skórę,
ma tępą konsystencję i pozostawia
delikatny film,
Jakoś nie mogę przekonać się do tego
produktu.

Jeśli jesteście przed trzydziestką
a chciałybyście skusić się na pielęgnację
prewencyjną od Estee Lauder,
to myślę,że krem pod oczy i serum
z serii Advanced Night Repair,
to najlepsze jakie mogą być,
a resztą póki co nie ma czym
zawracać sobie głowy i wydawać
pieniążki.
Można wyszukać kosmetyki
i tańsze i lepsze.