wtorek, 26 maja 2015

Biotherm Biosource Self-Foaming Cleansing Water - Pianka do mycia twarzy

Biotherm Biosource
Self-Foaming
Cleansing Water
- Pianka do mycia twarzy




  Produkt używam głównie wieczorem,
ze względu na zawartość SLES-u
i PEG-ów.
Pianka micelarna Biotherm Biosource
fajnie oczyszcza twarz.
Bardzo mocno się pieni i należy ją spłukiwać.
Idealny produkt do używania
np. podczas kąpieli w wannie.
Pianka micelarna przeznaczona
jest do demakijażu twarzy, oczu i ust.
Jej pojemność to 150 ml,
w wygodnym opakowaniu z pompką.
Producent zapewnia o ekskluzywnej formule
preparatu na bazie wody komórkowej,
czystego planktonu termalnego,
zawiera 36 witamin i minerałów.
Usuwa makijaż i zanieczyszczenia
oraz wspomaga procesy regeneracji skóry.
Po oczyszczeniu cera nabiera promiennego blasku,
jest lepiej nawilżona i ma zapewnione
uczucie komfortu.
Na zakończenie oczyszczania
trzeba opłukać twarz wodą.
Kosmetyk nie zawiera parabenów.
Pianka nie wysusza skóry.
Ma piękny zapach,
i dobrze zmywa zanieczyszczenia
i sebum zgromadzone w ciągu dnia.
Jeśli jednak cera jest podrażniona
zrobi to bez pytania. Wtedy trzeba
ratować się porządnym nawilżeniem.
Polecam AVENE COLD CREAM.
Używanie pianki raz dziennie
jest wystarczające.



czwartek, 14 maja 2015

Kosmetyczna wyprawka dla noworodka

czyli jakich tak naprawdę
kosmetyków potrzebujemy
dla bobasa


 (źródło internet)


W ciążowym szale rzucamy się na wszystkie
produkty jakie dostępne
są na rynku dla noworodków.
Przydać nam się może dosłownie wszystko.
Jednego dnia chcę kupić
,
drugiego już nie bo może
rzeczywiście to nie jest mi potrzebne
i lepiej poczekać
na Tego małego człowieka żeby
z nim się zapoznać.

Jakie ma potrzeby jego skóra.
Co potrzebuję tak na prawdę?
To pytanie zadaje sobie
na pewno nie jedna przyszła mama.
Co muszę kupić?

1. Krem do pupy - gęsty bez cynku
do używania na co dzień pod pieluszkę.
Kupię Linomag krem z vit. A+E.
Na całe ciałko też się nada.

(źródło Wizaż)

Skład

 Aqua, Linum Usitatissimum (Vitaminum F),
Petrolatum, Lanolin, Glycerin,
Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol,
Sorbitan Sesquioleate, Cera Alba,
Tocopheryl Acetate, Cholesterol,
Parfum, Dimethicone,

Magnesium Sulfate, Methylparaben,
Propylparaben, Ascorbyl Palmitate,
Retinyl Palmitate, Lavandula Angustifolia.


2. Krem z cynkiem do pupy
w razie pojawiającego się zaczerwienienia
na pupci,gdyby nie dało się
go usunąć mąką ziemniaczaną.
Mam w domu
krem Avene Cicalfate,nadaje się na
podrażnioną i zaczerwienioną
skórę, przyśpiesza regenerację,
również dla noworodków
będzie w sam raz.
Więc nowego kremu nie kupię jak
na razie.

3. Bardzo łagodny płyn/żel myjący bez SLS.
Mam
żel do mycia ciała i włosów HiPP
Baby Sanft.
Jak na razie sama używam,
a Młody Rycerz pomoże jak przyjdzie
na świat.
Skład: Aqua, Hydrogenated Starch Hydrlysate,
Sodium Cocoamphoacetate,
Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside,
Lactic Acid, Sodium Chloride,
Glycerin
Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract,
Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate,
Zinc Sulfate, Glyceryl Caprylate,
Hydrogenated Palm Glycerides
Citrate, Tocopherol,
Citric Acid, Parfum.

I to wszystko.

Płyn z emolientami nie
jest potrzebny
jeżeli dziecko nie ma
tzw. skóry atopowej.


Szampon nie jest potrzebny
na pierwszy rzut.
Niektóre niemowlaki mają
mało włosów przez pierwszy rok życia.
Jeśli chcemy umyć głowę dziecka możemy
to również zrobić płynem do kąpieli.

Balsam. Jeśli mamy krem,
którym możemy nasmarować nasze
bobo od stóp po głowę
to nie jest nam potrzebny.
Unikajmy kremów na
codzień dla malucha, które
zawierają
cynk w składzie bo to wysusza skórę.
Smarujemy noworodka
jeśli używamy
płynu do mycia
z silnymi detergentami,
albo jego skóra wymaga
dodatkowego natłuszczenia.

Oliwka.
Tak naprawdę jej nie potrzebujemy.
Drogeryjne oliwki produkowane
są na pochodnych ropy naftowej.
Jeśli przyjdzie ochota
masować dziecko można
użyć oleju z pestek winogron,
albo oleju kokosowego.
Trzymać można je w kuchni
  a jak przyjdzie potrzeba
użyć do masażu dziecka.
Naturalne oleje można stosować
na tzw. ciemieniuchę,
a nie korzystać z gotowych
produktów
na Parafinie Ciekłe.  
Bobo nasmarowane
oliwką może dostać potówek,
a wtedy trzeba leczyć potówki.

Pozdrawiam 

wszystkie
przyszłe Mamy :)

wtorek, 12 maja 2015

WYPRAWKA - Co zabrać do szpitala?

Pakowanie torby do szpitala
to nie lada wyzwanie dla przyszłej mamy.
Spakować się w jedną czy we dwie torby?
(jedna dla mnie druga dla maluszka).


Zazwyczaj zaleca się spakowanie torby
na około 2-4 tygodnie przed terminem porodu.
Tylko 5% dzieci rodzi się
w terminie więc lepiej
być przygotowanym.

Co zabrać ze sobą?
DLA MAMY:

Dokumenty:
dowód tożsamości,

karta przebiegu ciąży,

skierowanie do szpitala
(nie jest wymagane,
ale dobrze mieć),
wyniki ostatnich badań,
ostatnie USG,
NIP pracodawcy.

Na czas porodu:
ubranie dla mamy 1 lub 2 koszule,
jednorazowe chusteczki,woda

Dla mamy po porodzie:
koszula z rozcięciem-wygodna do karmienia,
majtki poporodowe
(najlepiej siatkowe, jednorazowe np. BabyOno),
albo majtki wielorazowe

przybory toaletowe, kosmetyki,
klapki pod prysznic,

2 ręczniki,

podkłady poporodowe  (np. Bella),

ręczniki papierowe, papier toaletowy,

biustonosz do karmienia i wkładki laktacyjne,
sztućce, mały talerzyk, kubek.



DLA DZIECKA 

najmniejszy rozmiar jednorazowych pieluch,
pieluchy tetrowych,
2 bawełniane cienkie czapeczki
i jedna cieplejsza, bez wiązania,

3 pajacyki (śpiochy z rękawami i nogawkami,
lub 3 kaftaniki i 3 pary śpiochów,

2 pary skarpetek i rękawiczki "niedrapki"
,
mokre chusteczki,

kocyk lub rożek albo śpiworek.
 
 A wy co jeszcze zabrałybyście do szpitala?

wtorek, 5 maja 2015

Bielenda, Professional Formula, Hydrożelowa maseczka ultra nawilżająca

Bielenda,
Professional Formula,
Hydrożelowa maseczka
ultra nawilżająca

 Na maseczkę trafiłam całkiem
przypadkiem w Lidlu.
Kosztowała tylko 1,99zł za 2 maseczki.
W moim przypadku starcza na 4 użycia.
Moja cera w obecnym czasie potrzebuje
delikatnego traktowania.
Znalazłam coś co fajnie nawilża,
odświeża, ma przyzwoity zapach- nie męczący
i co ważne nie spowodowało
żadnych uczuleń, podrażnień
i innych reakcji alergicznych.
Polecam nawet dla spróbowania.

Skóra po zastosowaniu maseczki
jest przyjemnie gładka i miękka.
Delikatnie nawilżona.
Zostawia lepką warstewkę, łatwo można
usunąć wacikiem zwilżonym ciepłą wodą.
Na koniec spryskać twarz wodą termalną.
  Na szczęście produkt
nie zapycha,
i nie pogarsza stanu cery.

Jestem pozytywnie zaskoczona.
Warto wypróbować.


środa, 29 kwietnia 2015

Avène extremely gentle cleanser lotion

Avène extremely
gentle cleanser lotion

LPI Łagodny żel oczyszczający
do skóry podrażnionej


Kosmetyk przeznaczony jest
do skóry nadwrażliwej.
Narażonej na negatywne działanie
czynników klimatycznych,
skóry podrażnionej lub w trakcie
leczenia dermatologicznego.
Żel nie zawiera parabenów,
barwników czy środków zapachowych,
które to mogą powodować podrażnienia.
Głównym składnikiem jest woda termalna Avene,
która działa na skórę kojąco i łagodząco.
Butelka zawiera 200 ml preparatu,
i zakończona jest zakrętką z
niewielkim otworem.
Żel nie pieni się,
jego konsystencja jest mlecznobiała,
nie przecieka przez palce,
i bardzo dobrze rozprowadza
się na
skórze.
Żelu można używać na dwa sposoby.
Zmyć wodą, albo osuszyć płatkami kosmetycznymi.
Ja zwilżam lekko wodą twarz i nakładam
rozprowadzony w dłoniach kosmetyk
i delikatnie masuję twarz po czym spłukuję go.


Kosmetyk nie podrażnia,
nie wysusza, nie zapycha,
wręcz koi podrażnioną,
suchą skórę.
Po zastosowaniu
wystarczy spryskać twarz wodą termalną,
skóra "nie woła" o nawilżenie
w postaci kremu.
Używam go do porannego
oczyszczania twarzy,
myślę że do usuwania makijażu
jest zbyt delikatny
i nie poradził by sobie
z jego zmywaniem.

wtorek, 21 kwietnia 2015

Avene, Cold Cream

Avene,
Cold Cream



(Zdjęcie źródło)

GAMA
Cold Cream
Avene
to

Produkty pielęgnacyjne przeznaczone
dla skóry wrażliwej suchej i bardzo suchej,
które odbudowują film hydrolipidowy.
Po ich zastosowaniu
skóra jest odżywiona
i ukojona,
natychmiast odzyskuje komfort.

 
W skład serii wchodzi:
żel do mycia, kostka do mycia,
balsam do ciała, krem i
krem do rąk.

Na podstawie niewielkiej próbki
5 ml, którą jest krem Cold Cream,
mam już swoje zdanie.

 Krem jest bardzo wydajny, wystarczy
użyć niewielką ilość na suche
i podrażnione miejsce na skórze.
Po zastosowaniu jednego z kosmetyków
do mycia zawierającego SLE-s moja skóra
wokół ust i w okolicach nosa uległa przesuszeniu,
była zaczerwieniona, zaogniona, zaczęła się łuszczyć
i wyglądała nieestetycznie.
Przez kilka dni stosowałam krem
AVENE CICALFATE, jednak bez rezultatu.
Przypomniało mi się, że przy zakupach otrzymałam
raz próbkę Cold Cremu Avene.
Ten krem już po pierwszym zastosowaniu
ukoił moją podrażnioną skórę,
a po trzech aplikacjach zaczerwienie zniknęło.

Ten krem to taki ratunek dla skóry,
która woła pomocy.
Do stosowania w nagłych sytuacjach.
Używałam też na suche łokcie i kolana,
a efekt był zadowalający-
szorstkość zminimalizowana.
Dodam, że mimo obecności oleju parafinowego,
krem nie pogorszył stanu mojej skóry,
ani nie pojawiły się wypryski.
Dzięki obecności w składzie wody termalnej
i wosku pszczelego podrażnienie,
zaczerwienie i pieczenie
zostało wyleczone.

piątek, 10 kwietnia 2015

ISANA PROFESSIONAL POWER VOLUMEN SHAMPOO


ISANA PROFESSIONAL
POWER VOLUMEN

Szampon zwiększający
objętość włosów

Isana Professional
Power Volumen to seria,
której głównym zadaniem
jest zwiększenie objętości włosów.
W skład serii wchodzi szampon, pianka
i odżywka do włosów. Kosmetyki wzbogacone
są w kolagen,
ekstrakt z lilii wodnej oraz witaminę B5.
Nie zawierają sylikonu.
Zakupiłam tylko szampon jak na razie.
W Rossmannie w promocji zapłaciłam 5,99 zł.
Regularna cena to 8,99 zł.



 Szampon Isana Professional
Power Volumen

Bardzo dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy.
Ma rzadką konsystencję i łatwo się pieni.
Jest przezroczysty.
Nie podrażnia skóry głowy.
Po umyciu nie mamy wrażenia
tzw. "niedomycia" włosów.
Przedłuża świeżość włosów nie obciążając ich.
Włosy są w dobrym stanie do 3 dni.
Opakowanie to 250 ml w wygodnej, miękkiej tubie.
Zapach jest lekki i nie drażniący.
Nie mam po nim mdłości, yupi.
Efektu push-up nie zauważyłam,
ale i tak jestem zadowolona.

wtorek, 31 marca 2015

By Dziubeka

 Firma By Dziubeka istnieje od 2006 r.
Nazwa wzięła się od imienia
i nazwiska właścicielki
–  Anny Dziubek,
głównej projektantki biżuterii
i dyrektora artystycznego.
By Dziubeka jest w 100% polską marką.
Ma swoją siedzibę w Tychach.
Markę wyróżnia wzornictwo produktów określane
jako nowoczesne, kreatywne i oryginalne.
Każdy sezon to nowe kolekcje
i nowa biżuteria.


Moja pierwsza bransoletka

by Dziubeka


 Biżuterię by Dziubeka można zakupić
na stoiskach stacjonarnych
albo przez
STRONĘ



czwartek, 26 marca 2015

Kosmetycznie w Biedronce

 Od dzisiaj czyli
od 26.03.2015 roku
w ofercie Biedronki


Dostępne są nowe kosmetyki firmy Tołpa,
chusteczki nawilżane Dada w mega pace,
zastanawiałam się czy nie kupić dla
małego rycerza.
Zestaw dwóch żeli pod prysznic Fa,
Zestawy Shauma,
Zestaw Gliss Kur+ Taft.

No i na nic się nie skusiłam...
Ofertę Biedronki można zobaczyć TUTAJ

poniedziałek, 16 marca 2015

Golden Rose Black Diamond Hardener

 Golden Rose
Odżywka Black
Diamond Hardener


Golden Rose Black Diamond Hardener
to odżywka przeznaczona do stosowania
dla cienkich i słabych paznokci.
 
Firma Golden Rose wprowadziła
do swojej oferty 8 nowych preparatów
do paznokci, w zależności
od potrzeb naszych paznokci:
  • Odżywka wzmacniająca Black Diamond Hardener,
  • Preparat do usuwania skórek Cuticle Remover Gel,
  • Odżywczy olejek do skórek i paznokci Beauty Oil,
  • Preparat nadający połysk Top Coat Mega Shine,
  • Odżywka 4w1 kompleksowa ochrona 4 in 1 Complete Care,
  • Odżywka przyspieszająca wzrost paznokcia Oxygen Nail Growth,
  • Odżywka wygładzająca płytkę paznokcia Smooting Base Nail Foundation,
  • Preparat przeciw obgryzaniu paznokci No More Bite Nail & Cuticle

    Każdy z preparatów kosztuje 12.90 zł.

    Odżywka Black Diamond,
    którą wybrałam dzięki cząsteczkom
    czarnego diamentu ma zapewnić
    paznokciom większą twardość i wytrzymałość.
    Wzmocnić cienke, słabe i łamliwe paznokcie.
    Zapobiec łamaniu i rozdwajaniu się paznokci
    oraz odpryskiwaniu lakieru już
    po 4 tygodniach stosowania
    .
    Wystarczy nakładać dwie warstwy
    w tygodniu by wzmocnić paznokcie.
    Odżywka jest wolna od formaldehydu.
Odżywka przynosi zauważalne
efekty po 4 tygodniach stosowania.
Stosowana solo wzmacnia paznokcie,
są twardsze i mniej łamliwe, ładnie błyszczą,
nadmiernie nie odpryskuje po tygodniu.
Stosowana pod lakier niestety
nie sprawdziła się,
lakiery z Golden Rose
źle się rozprowadzały na niej.
Jest wydajna i ma szeroki,
ułatwiający aplikację pędzelek.
Pojemność to 11 ml.
Jest skuteczna, bezpieczna,
i godna wypróbowania.


poniedziałek, 9 marca 2015

Golden Rose Rich Colour Lacquer 80

Golden Rose
Rich Colour
Lacquer 80


Firma Golden Rose na wiosnę 2015
proponuje nam 9 nowych lakierów
do paznokci z serii Rich Color.
Ja zdecydowałam się na numer 80.
Jest to typowy kolor NUDE.

Bardzo lubię serię Rich Color.
Co do samego lakieru o numerku 80,
dość ciężko rozprowadzał mi się na
uprzednio nałożoną odżywkę do paznokci z tej samej
firmy. Krycie też nie było idealne.
Powstawały prześwity po 1 warstwie.
Muszę spróbować
nakładać go bez odżywki jako
bazy może będzie lepiej.
Na plus cena 6,90 zł,
szeroki pędzelek,
blask po aplikacji,
nie wymaga, Top coata,
wystarczy jedna warstwa lakieru.


Dodatkowo na wiosnę 2015 roku firma wprowadziła,
z serii Color Expert 7 nowych
kolorów lakierów do paznokci,
Top Coat Mega Shine
i odżywki do paznokci,
więc i ja skusiłam się na jedną z nich,
o której wkrótce napiszę.

czwartek, 5 marca 2015

...do Biedronki by się szło...

No i tak też się stało miałam
kupić tylko najpotrzebniejsze produkty
do przygotowania obiadu...,
a w mój koszyk wpadły
dwie rzeczy dla mojego Małego Rycerza.

Mamusia już kocha i kupuje.

Kocyk i naklejka
na ścianę z lampkami LED.

Kocyk jest bardzo miękki i ciepły.
Rozmiar 75x100 cm.

Do wyboru z różnymi postaciami Disney'a.

Kosztował 21,99 zł.Dostępny od 2.03.2015r.
Naklejka jest bardzo fajna.
Po naciśnięciu na klosz świeci przez 30 sekund.

Do wyboru są różne wersje, z lampką lub bez.
Cena to 8,99 zł. 
Dostępne od 26.02.2015 r.

Mam nadzieję, że Maluszek będzie
zadowolony z mamusinych zakupów :)


środa, 4 marca 2015

Bebeauty - Chusteczki do demakijażu z płynem micelarnym

Bebeauty 

Chusteczki 

do demakijażu 

z płynem micelarnym 


 Bebeauty 
Chusteczki do demakijażu z płynem micelarnym
  kosztują ok 4-5zł.
Dostępność : Biedronka

Opakowanie charakterystyczne jest dla
tego typu produktów.
Zawiera 20 sztuk.
Zamknięcie nie odkleja się
i chusteczki nie wysychają. 
Chusteczki są odpowiednio nasączone,
nie są za mokre, ani za suche. 
Bardzo dobrze radzą sobie ze zmyciem makijażu. 
Odświeżają skórę. 
Jedna chusteczka starczy spokojnie
na oczyszczenie twarzy i szyi.
Po ich użyciu można przetrzeć twarz
tonikiem czy płynem micelarnym albo
po prostu umyć żelem.
Nie stosowałam do oczyszczania oczu
i nie mam zdania czy nie podrażniają
ich okolic.
Chusteczki na pewno
nie poradzą sobie z wodoodpornym tuszem,
czy linerem, są zbyt delikatne.

Zapach jest przyjemny i świeży.
Na skórze nie pozostawiają żadnej nieprzyjemnej,
lepkiej warstwy.
Nie zauważyłam aby podrażniały,
czy wywoływały jakieś alergie na skórze twarzy,
albo powodowały wysyp nieprzyjaciół.
Po ich użyciu skóra nie jest zaczerwieniona,
ani ściągniętą.
Uważam, że są warte uwagi
i polecenia. Dostępne są jeszcze dwa rodzaje
chusteczek, do skóry suchej i mieszanej
ale one zawierają olej parafinowy
i raczej na nie się nie skuszę.